Loading icon

Muzeum Harry'ego Pottera w Londynie

Na przedmieściach Londynu, do których można dojechać pociągiem podmiejskim w 20 minut, znajduje się niesamowite, niezapomniane i magiczne w każdym znaczeniu tego słowa muzeum - Muzeum Harry'ego Pottera, znajdujące się w Wytwórnie wakacyjne. To studio jest „rodzime” dla wszystkich filmów z serii (a jest ich prawie 8, które kręcono w ciągu 10 lat!). Studio „Leavesden” – dawne opuszczone lotnisko, które zajmowało kilka hektarów wolnej ziemi.

Puste przez długi czas, potem nadeszła jej godzina do studia i stała się bohaterka filmu. Drugie życie studia dał pierwszy film „Harry Potter i kamień filozoficzny”.

Później takie kultowe filmy jak Gwiezdne wojny, Incepcja z Leonardo DiCaprio i inne filmy zostały nakręcone w studiu. Teraz ten obszar został przekazany muzeum poświęconemu światu Harry'ego Pottera. Każdy szanujący się fan Pottera powinien odwiedzić to miejsce. Ślinienie się działa, gdy zaczynasz wymieniać wszystkie lokalizacje i obiekty, które się tam znajdują.

Po pierwsze to duży pokój . Prawdziwy, ten, który widzimy w filmie. Jeśli masz szczęście odwiedzić muzeum podczas świąt Bożego Narodzenia, możesz je zobaczyć w świątecznej dekoracji: choinki, śnieg, rzeźby lodowe. Swoją drogą ciekawe, że ściany dużej sali to drzwi. Są tak wykonane, aby po kolejnej strzelaninie 400 osób mogło łatwo i szybko opuścić to miejsce.

Po drugie, są to wszelkiego rodzaju manekinów. Tutaj zobaczysz „prawdziwego” Zgredka, hipogryfa, Nagini i innych mieszkańców magicznego świata. To zdumiewające, z jaką skrupulatną cierpliwością powstały te figurki! Na przykład Zgredek ma smugi na oczach. Gdyby skrzaty domowe również mieszkały w naszych domach, w domach zwykłych mugoli, moglibyśmy pomylić Zgredka z żywym i prawdziwym.

Po trzecie, to jest biuro Dumbledore'a. Tutaj na pewno każdy fan wpada w święty podziw. Cóż, kto nie marzył o wizycie w biurze dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie? Z wyjątkiem cioci Petunii!

Po czwarte, będziesz mieć okazja, aby spróbować swojego parsultangu i otworzyć słynne drzwi do Komnaty Tajemnic (prawdziwe, bez oszukiwania!).

Po piąte, wszelkiego rodzaju sklepy, w których zostawisz więcej niż jeden lub dwa tysiące. Jak można odwiedzić takie miejsce i nie dostać różdżki, spróbować kremowego piwa, przymierzyć mundurek szkolny, zdobyć własną Jadwigę, albo, powiedzmy, ubrać się w szaty Dumbledore'a (ale to bardzo droga przyjemność).

Po szóste, zobacz rzeczywisty model zamku (który jest o 70% mniejszy od rzeczywistego). Muzyka grająca w tej dużej sali, w której stoi zamek, sprawia, że ​​czujesz powagę chwili! Na pewno nie będziesz chciał wychodzić z tego pokoju ;) Lumos dla wszystkich i broda Merlina, koniecznie tam zajrzyj!